33 mld zł – taką wartość w tym roku osiągnie rynek leasingu. Po trudnym pierwszym kwartale, kiedy obserwowaliśmy stagnację, drugi kwartał okazał się dużo lepszy – wzrost rynku wyniósł 10 proc. Przedsiębiorcy chętniej korzystają z leasingu dzięki poprawie nastrojów inwestycyjnych. W leasing brane są przede wszystkim samochody, ale także maszyny i urządzenia dla przemysłu przetwórczego i produkcyjnego.

Taki wynik powoduje, że polski rynek leasingowy staje się jednym z największych w Europie. Daleko nam wprawdzie do Niemiec czy Wielkiej Brytanii, liderów pod względem leasingu, ale z innymi gospodarkami tzw. starej Europy możemy już się równać. Poprzednie kilkanaście miesięcy na skutek spowolnienia gospodarczego i zahamowania inwestycji były bardzo trudne. Analitycy Deloitte w raporcie z kwietnia br. prognozowali, że jeśli nie dojdzie do głębszego tąpnięcia w polskiej gospodarce, firmy z branży wejdą w fazę szybkiego wzrostu w kolejnych latach, a rynek będzie rósł w tempie ok. 9 proc. rocznie.  Z leasingu korzystają przede wszystkim przedsiębiorcy, choć od ponad dwóch lat w taki sposób swoje zakupy mogą finansować również klienci indywidualni w ramach tzw. leasingu konsumenckiego. Jest to jednak znacznie mniej istotny dla rynku segment.