GAMBIT 2010 cz.I
- 29 kwiecień 2010
- Alina Duda, Przemysław Tyksiński
Bezpieczeństwo Ruchu Drogowego w Polsce u progu nowej polityki transportowej Unii Europejskiej” to zasadniczy temat międzynarodowego seminarium GAMBIT 2010, które odbyło się na Politechnice Gdańskiej. Przez dwa dni prezentowano programy i metody mające wpływ na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Odnoszono się także do znacznego spadku liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w kraju.
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.
Komentarze
Pan prof.Krystek ma racje mowiac ze jeden osrodek wprowadza program wzorowany na Francji ( nie do konca sie z nim zgadzam bo kamery to tylko redukcja punktowa i cos wyrwane z calego systemu) a drugi-dla poklasku gawiedzi-bo gawiedz nie lubi jak sie ich ogranicza- wetuje te dzialania.To kolejny idiotyzm.Gdyby drugi osrodek zawetowal wprowadzenie kamer na zasadzie ze jest to dzialanie wyrwane z ogolnego kontekstu to mozna by sie z tym zgodzic.Ale wetowanie czegos co w jakism stopniu przyczyni sie do uspokojenia ruchu przynajmniej w miejscach niebezpiecznych (a ze miedzy kamerami jest "hulaj dusza mamy CBR" to inna bajka) jako niezgodnego z czym tam swiadczy o kolejnym igraniem zyciem ludzkim .
Co do samego Gambitu.Przeczy talem to dos uwaznie i staralem sie porownac ze szwedzka Wizja Zerowa (Gambit sie na nia powoluje).Wnios ek? Nie ma porownania.WZto dokument ktoremu podporzadkowane sa wszystkie dzialania drogowe:Normaty w,jakosc wykonania, prawo itd.I jest to dokument przestrzegany i obowizujacy.A Gambit?To jest takie sobiepisanie typu "sobie a Muzom".Zadnych konkretow za ktorymi by sie cos dzialo.Czyste akademockie gadanie ktorym podniecaja sie dzis tylko akademicy.Bo rzad tak czy siak robi swoje.Dzis wazne jest ile km autostrad sie wybudowalo a BRD jest fajnym tematem na pogaduszki.Ludz ie gineli,gina i ginac beda a wladza nie bedzie rozliczana za to ilu mniej zginelo (co za roznica czy jest to 5 czy 4 tys rocznie.Cyfra ktora jest tylko cyfra ktora nie jest wazna w powszechnej znieczulicy na BRD) a za to ile oddano km autostrady.Bo jak na razie to z Gambitu niewiele wynika a przynajmniej niewiele widac.
Oczywiscie programy poprawy BRD sa potrzebne.Tylko ze trzeba sie zajac konkretami a nie gadaniem.A jak juz gadac to o tym co konkretnie da sie poprawic.A latanie w churach zostwic lotnikom.